Cześć.
Właściwie to powinnam się wstydzić. Piszę tego posta po ponad półrocznej nieobecności.
Bardzo wszystkich przepraszam. Wiem, nie jestem wzorem dobrej blogerki.
Przeze mnie i moje lenistwo blog podupadł, nie wiem nawet, czy ktoś na niego wchodzi.
Przeprasza, ale okazuje się, że przeglądy szafy to raczej nie moja działka. Większość rzeczy wybieram według mojego gustu, a ie tego, co jest przydatne, a co nie.
Myślałam nad poprowadzeniem metamorfoz czy nowości, gdyż są to działy, w których czuję się najlepiej, a nie wiem, czy redaktorka prowadząca metamorfozy powróci jeszcze na bloga.
Chyba jednak nic z tego nie wyjdzie. Nie rozmawiałam z administratorką bloga.
Wrzucę ankietę. Chcecie mnie tutaj, czy nie-zagłosujcie. Poczekam tydzień, lub dłużej tyle, ile będzie trzeba. Możecie wyrazić swoje opinie w komentarzach. Przyjmuje oczywiście hejty pod adres mojej osoby, wiem, że zachowałam się strasznie.